Z przyzwyczajenia jesz te same rzeczy, pijesz zbyt mało wody, a twój jadłospis
nie zawiera zdrowych przekąsek? W ten sposób nieświadomie osłabiasz swój
system odpornościowy.

Znasz to okropne uczucie, gdy zjesz za dużo na świątecznej kolacji lub zamówisz
dodatkowy deser w restauracji? Uczucie, jakby żołądek miał za chwilę eksplodować.
Przejadanie się jest szkodliwe dla zdrowia, ale zdarza się niemal każdemu…

Największe nieprawidłowości diety Polaków polegają na tym, że zbyt często spożywamy
bardzo dużą ilość węglowodanów, z którymi układ trawienny nie jest w stanie poradzić
sobie na bieżąco, a do tego dochodzą zapasy zgromadzone w tkance tłuszczowej.

Reklamowane coraz częściej jako super zdrowe, w rzeczywistości zawierają dużo
cukru, soli i np. tłuszczu. „To nabijanie ludzi w butelkę” – alarmują dietetycy
i wskazują produkty, na które klienci najczęściej się nabierają.

Kiedy zdarza się złapać przykrą infekcję, można mieć wrażenie, że życie
„traci smak”. Zdecydowanie lepiej więc szukać różnych skutecznych
sposobów zwiększenia odporności, a tym samym unikania infekcji.

Bulimia to rodzaj zaburzeń odżywiania, którego wcale nie musi być widać na pierwszy
rzut oka – wbrew pozorom większość osób, które zmagają się z tym problemem,
ma prawidłową masę ciała.

Nasz układ odpornościowy jest najważniejszą ochroną przed chorobami. Jednak wiele
osób nie zdaje sobie sprawy, że można go również wzmacniać poprzez codzienne
wybory żywieniowe.